2016/12/12

Sukienka, sweterek, czapeczka.

Witam!
Jak zwykle poslizg w postach mam nieziemski, ale cóż, tak to jest jak jest sie mamą, żoną i dodatkowo pracuje zawodowo. Brak czasu na przyjemności daje sie we znaki. 
Dzisiaj przedstawiam malusieńką sukieneczkę dla niedawno narodzonej córki znajomej, sweterek i czapeczkę w rozm. 56. CUDO! 
Sukienka wydziergana ze szwedzkiej bawełny Tilda, a sweterek z mieszanki bawełny i wełny, nazwy nie pamietam bo albo ja, a co bardziej prawdopodobne, moja córka wyrzuciła banderolę uprzednio potraktowawszy ją pisakiem i nożyczkami:) 

 
 
 
 

Jeszcze odezwę sie przed Bożym Narodzeniem! 
Pozdrowienia dla zaglądających tu! 
Ilona 


2016/06/28

Olilia, jak ja ją lubię!

Witajcie! 

Dzisiaj przedstawiam piękną, stylową i prostą w wykonaniu chustę Olilia. Wzór znajdziecie na Ravelry, jest darmowy, więc to dodatkowa zaleta tej chusty. 

Moją Olilię dziergalam z włoczki Holst Coast pokazanej w poprzednim poście, zużylam ją prawie do końca. A dziergalam ją tak dawno, że nie pamietam rozmiaru drutów, chyba 3,5:)
Tak sie przedstawia wspomniana piękność:
 
 

 

 

 
Niestety pogoda nie zachęca do siedzenia przed komputerem, co też komputer zrozumiał i niedawno wziął się i zepsuł :) :) ale wcale sie na niego nie obraziłam tylko wzięłam do ręki druty i dzielnie dziergam dalej:)

Pozdrawiam zaglądających tu i życzę ciepłego, letniego wypoczynku! ;)

Ilona.M

2016/05/24

Co ja robilam tyle czasu???

Ano...dziergałam :)

Witajcie!
Wracam po krótkiej przerwie w blogowaniu, pełna nowych udziergow i bogatsza o nowego domownika :)

Na początek pokaże moja wymarzona, upragniona, resztkami sil wydziergana sukienka Inky wg wzoru Marzeny Krzewinskiej (klik). Użyłam włóczki Filcolana Arvetta Clasic w kolorze petrol, druty nr 3,5. Dłubania było co niemiara ale zawzięłam się i oto jest: 




Zdięcie tylko jedno, bo sesja robiona przez syna komórką, a to nogi mi uciął a to pol czoła wiec zdecydowałam, ze to jedno zdjęcie jest jak najbardziej reprezentatywne, a w przyszłości jak się trochę ochłodzi to pokażę więcej.

A to nasz nowy domownik, Kicia. Uwielbiamy ja, jest cudowna. Na razie, do czasu sterylizacji, jest kotem tylko domowym, ale już zdążyła zrobić sobie pięciodniową wycieczkę po okolicy. 


A na koniec zdjecie wloczki ktora bedzie bohaterem nastepnego wpisu.

Pozdrawiam Was serdecznie!
Ilona

2016/02/23

Fabel Drops - skarpety teściowej.

Witajcie!
Z włoczki Fabel Dropsa wydziergalam skarpety, a może raczej kapcie, dla teściowej. Włóczka jest dość cieńka a ja nie mogłam odszukać drutów nr 2,5 lub nawet 2, wiec po kilku podejściach do próbek zdecydowałam sie ze zrobię je z podwójnej włoczki na drutach 3,5. Wyszły fajne, ale włóczka taka sobie, szału nie ma, nic mi nie urwała ;) 
Niestety, jak to przy wloczkowych zakupach bywa, zaopatrzyłam się w kilka dodatkowych motków, więc wydziergam jeszcze skarpety dla syna, bo takież zamowienie otrzymałam:) a jak syn zamawia to sie nie odmawia, bo on rzadko kiedy chce nosić cos wydzierganego:) 
A to skarpety teściowej: 


Na jedną skarpetę zuzylam jeden 50-gramowy motek włoczki, a że zakupiłam tylko dwa motki w tym kolorze no to musiałam drastycznie skrócić cholewy skarpet:) 

Od wczoraj w Szwecji mamy juz wiosnę (nie ma tu określonej daty kiedy zaczyna sie wiosna. Szwedzki instytut meteorologii ogłasza wiosnę gdy przez siedem dni z rzędu średnia temperatura doby utrzymuje sie powyżej zera stopni), tak wiec... Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty... ;)

Do miłego! 

2016/02/09

Skarpety w kolorze petrol :)

Witajcie!
Podczas pracy nas wspomnianą wcześniej sukienką Inky powstały skarpety. To pierwsze moje dziergane skarpety. Zawsze zarzekałam sie, ze nie będe dziergać skarpet, aż nadeszła chwila gdy do nich dojrzałam ;) 
Na każda skarpetę zuzylam po jednym motku włoczki Lima Drops w kolorze petrol, który został po dzierganiu swetra Levenwick. Skarpety są cudownie ciepłe i juz w planie mam następne ale czekam na dostawę włoczki. A tak prezentują sie na moich stopach: 



Zmykam do dziergania!
Miłego dnia :)

2016/02/03

Inky- podejście nr 2

Witajcie,
Jakiś czas temu zapowiadałam, ze na drutach dziergam Inky, projektu Wełnianych Myśli, skończyłam tamtą sukienkę, ale nie byłam z niej zadowolona. Po pierwsze, wybrana włóczka okazała sie beznadziejnie beznadziejna na taka sukienkę, gniotła sie, wyciągała w dół, jednym słowem- tragedia! Po drugie, nie wiem czy to z winy włoczki czy tez braku moich umiejętności w rzędach skróconych po podniesieniu oczek pojawiły sie dziury. 
Przejrzałam internety i znalazłam kilka innych sposobów wykonywania rzędów skróconych, pocwiczylam i mam nadzieje, że tym razem sie uda :) 
Zakupiłam notki Filcolana Arwetta Classic w kolorze petrol i rozpoczęłam kolejną przygodę z Inky. Nie popuszczę bo bardzo mi sie ta sukienka podoba i chce ją mieć! ;)

Po wczorajszej wichurze rano padał śnieg a teraz swieci cudne wiosenne słońce... Ciekawe czym jeszcze zaskoczy nas ta zima ;)
Pozdrawiam wiosennie!
Ilona M.

2016/02/01

Levenwick 2

Witajcie w nowym roku!
Patrze, patrze i aż oczom nie wierze, ze nie było mnie tu aż miesiąc!
Ale tak to jest jak się ma male dziecię :) Chęci wielkie ale czasu mało...

Przez ten długi zimowy miesiąc udało mi się wydziergać drugi sweter według wzoru Levenwick, trochę go zmodyfikowałam zmieniając ścieg francuski na dżersej. Zrobiłam go także zdecydowanie dłuższy niż w oryginale jako, ze nie przepadam za odkrytymi plecami :)
Rękawy i dol swetra wykończyłam i-cordem, strasznie bałam się tego wykończenia myśląc, ze jest potwornie trudne, a tu niespodzianka, jest to moje ulubione wykończenie od teraz!

Zużyłam 10 motków włoczki Lima Drops w kolorze petrol. 

Niestety zimowe światło nie chce ze mną współpracować, wiec zdjęcia jako-takie:



Pod koniec lutego wybieramy się do Polski wiec zabieram się za dzierganie skarpet (to będzie moj debiut ale kto  nie ryzykuje ten nie ma:), które rozdam rodzince :) Juz nie mogę się doczekać !!!

Pozdrawiam zimowo!