2016/05/24

Co ja robilam tyle czasu???

Ano...dziergałam :)

Witajcie!
Wracam po krótkiej przerwie w blogowaniu, pełna nowych udziergow i bogatsza o nowego domownika :)

Na początek pokaże moja wymarzona, upragniona, resztkami sil wydziergana sukienka Inky wg wzoru Marzeny Krzewinskiej (klik). Użyłam włóczki Filcolana Arvetta Clasic w kolorze petrol, druty nr 3,5. Dłubania było co niemiara ale zawzięłam się i oto jest: 




Zdięcie tylko jedno, bo sesja robiona przez syna komórką, a to nogi mi uciął a to pol czoła wiec zdecydowałam, ze to jedno zdjęcie jest jak najbardziej reprezentatywne, a w przyszłości jak się trochę ochłodzi to pokażę więcej.

A to nasz nowy domownik, Kicia. Uwielbiamy ja, jest cudowna. Na razie, do czasu sterylizacji, jest kotem tylko domowym, ale już zdążyła zrobić sobie pięciodniową wycieczkę po okolicy. 


A na koniec zdjecie wloczki ktora bedzie bohaterem nastepnego wpisu.

Pozdrawiam Was serdecznie!
Ilona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz