2015/12/31

Do siego Roku 2016!

Witajcie Świątecznie!
W ostatni dzień roku pokażę Wam moj ostatni udzierg, czyli świątecznie czerwony sweterek, który skończyłam wczoraj (hurrra!). Sweterek wydziergany jest ze wzoru levenwick, dostępnego na Ravelry.
Włoczka to wełna zakupiona na allegro, dziergałam podwójną nitka na drutach nr 4.
Jestem z tego sweterka bardzo, bardzo zadowolona ;)

Naprawdę starałam się oddać kolor czerwieni na zdjęciach ,ale przy obecnych warunkach pogodowych i braku naturalnego światła było ciężko, wyszło tak:






Przy okazji ostatniego dnia roku życzę Wam wszystkiego najlepszego na ten Nowy 2016 Rok, oby udziergi same schodziły Wam z drutów a pieniądze na włóczki spadały Wam z nieba :)
Do siego Roku!

Ilona.

2015/12/24

Wesolych Świąt!

Moi drodzy,
Życzę Wam radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej atmosferze, dużo miłości, zrozumienia tego co trudno pojąć, spełnienia marzeń i oczekiwań.
Ilona





2015/12/15

Czapka z resztek

Witajcie!
Bohaterką dzisiejszego posta jest czapka wydziergana na szybko z resztki włóczki, która została mi po swetrze zwykłym- niezwykłym. Powstała ona z potrzeby chwili, bo za oknem mróz, trawa oszroniona przez cały dzień, jednym słowem w Szwecji zima. Tak wiec, przy okazji wyjścia z córką i psem na spacer, korzystając ze słońca strzeliłam sobie kilka selfies ;)




Teraz ide grzać ręce:)
Pozdrawiam zimowo!!!

2015/12/09

Lucy Hat- kapelusz w stylu retro

Witajcie!
Dzisiaj przedstawiam wydziergany jakiś czas temu kapelusz ze wzoru znalezionego na ravelry, po prostu go uwielbiam.
Jest ciepły, elegancki a zarazem taki codzienny;)
Wykonałam go z włoczki Merino Sport Mondial, wiec nawet nie wyszedł jakoś kosmicznie drogo (zużyłam jeden notek bezowego i trochę bordo). 
Polecam miłośniczkom stylu retro, bo z tym mi się kojarzy.
Dzierga się ekspresowo, chociaż trochę czasu musiałam poświecić na naukę rzędów skróconych.
Oto on:





Pozdrawiam ciepło!!

2015/12/01

Czapki, czapki... spadają z drutów jak liście z drzew ;)

Witajcie!
Pogoda iście jesienna, po ostatnich wichurach aż strach wychodzić z domu bez czapki, dlatego zaopatrzyłam się w Hermione z włóczki Alpaca Lace, włóczka bardzo cieniutka wiec przerobiłam ja podwójnie. Czapka wyszła mila i wygodna w noszeniu, a wygląda tak:




Wydziergałam jeszcze czapkę- kotkę dla Felicji, z resztek włóczki Forban, oto ona:





Na drutach niezmiennie sukienka Inky, ale niestety na razie jesienne przesilenie wygrywa z planami zakończenia projektu, mam nadzieje, ze do Świat się wyrobie:)