Dzisiaj szybko prezentuje biały kapelusik i kolorowa czapeczkę, wykonane w tak zwanym wolnym czasie, którego mam zdecydowanie za mało. Nie żebym narzekała, ale na szydełkowanie mogłoby być go trochę więcej. Ale przynajmniej Maleńka będzie miała co na głowę włożyć:)
Oto one:
Pozdrawiam serdecznie!
Edit: Zapomniałam dodać, ze oba nakrycia są wydziergane z bawełny, co by się Księżniczce główka nie pociła. Jakis brzydki cień położył się na pierwsze zdjęcie, jak znajdę trochę więcej czasu to pstryknę nowe zdjęcie, a co! :)
Edit: Zapomniałam dodać, ze oba nakrycia są wydziergane z bawełny, co by się Księżniczce główka nie pociła. Jakis brzydki cień położył się na pierwsze zdjęcie, jak znajdę trochę więcej czasu to pstryknę nowe zdjęcie, a co! :)
