2015/12/01

Czapki, czapki... spadają z drutów jak liście z drzew ;)

Witajcie!
Pogoda iście jesienna, po ostatnich wichurach aż strach wychodzić z domu bez czapki, dlatego zaopatrzyłam się w Hermione z włóczki Alpaca Lace, włóczka bardzo cieniutka wiec przerobiłam ja podwójnie. Czapka wyszła mila i wygodna w noszeniu, a wygląda tak:




Wydziergałam jeszcze czapkę- kotkę dla Felicji, z resztek włóczki Forban, oto ona:





Na drutach niezmiennie sukienka Inky, ale niestety na razie jesienne przesilenie wygrywa z planami zakończenia projektu, mam nadzieje, ze do Świat się wyrobie:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz